Nadmierna prędkość pozostaje jedną z kluczowych przyczyn tragicznych wypadków drogowych, a policja w Rzeszowie podjęła działania, aby ukarać kierowców bagatelizujących przepisy. W trakcie minionego weekendu funkcjonariusze z Referatu Ruchu Drogowego zatrzymali sześciu kierowców, którzy znacznie przekroczyli dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Sytuacja ta dowodzi, że policja nie zamierza stosować taryfy ulgowej wobec nieprzestrzegających ograniczeń prędkości.
W sobotę, podczas rutynowych kontroli drogowych, na terenie powiatu niżańskiego, motocyklista poruszający się marką Triumph został przyłapany na prędkości wynoszącej aż 151 km/h w strefie, gdzie ograniczenie wynosi 50 km/h. W wyniku tego wykroczenia 24-letni mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego konto wzbogaciło się o 13 punktów karnych oraz mandat w wysokości 2,5 tys. złotych. Tego samego dnia na celowniku policji znalazł się także kierowca bmw w Padwi Narodowej.
Kolejna interwencja miała miejsce w powiecie mieleckim, gdzie 27-letnia mieszkanka Krakowa została zatrzymana, gdy prowadziła auto z prędkością 89 km/h, łamiąc ograniczenie do 50 km/h. W efekcie nałożono na nią mandat na kwotę 3 tysięcy złotych oraz przyznano 13 punktów karnych. Również inny kierujący, 29-letni mieszkaniec Katowic, złamał przepisy w Pustkowie, osiągając prędkość 110 km/h, co skutkowało mandatem w wysokości 1500 złotych oraz utratą prawa jazdy na okres trzech miesięcy. Na podstawie tych zdarzeń widać, jak istotne jest przestrzeganie przepisów ruchu drogowego w celu zapewnienia bezpieczeństwa na drogach.
Źródło: Policja Rzeszów
Oceń: Nadmierna prędkość przyczyną utraty prawa jazdy w Rzeszowie
Zobacz Także