W miniony weekend na terenie Rzeszowa miały miejsce liczne przypadki brawurowej jazdy, które zakończyły się surowymi konsekwencjami dla kierowców. Policja zatrzymała sześciu kierowców, którzy znacznie przekroczyli dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Najbardziej ekstremalny przypadek dotyczył 38-letniego kierowcy opla, który pędził z prędkością 151 km/h, co skutkowało wysokim mandatem oraz utratą prawa jazdy na trzy miesiące.
Podczas kontroli drogowej w Dulczy Wielkiej, policjanci z KWP w Rzeszowie nie mogli zignorować rażących wykroczeń. Kierowca opla, który został zatrzymany w piątek, przekroczył dozwoloną prędkość o 101 km/h w miejscu, gdzie maksymalne ograniczenie wynosiło 50 km/h. Jego postawa doprowadziła do wymierzenia mandatu w wysokości 5 tysięcy złotych oraz naliczenia 15 punktów karnych. Takie działania policji mają na celu podniesienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym i zniechęcenie innych kierowców do podobnych wykroczeń.
W ciągu weekendu policja również uzyskała kolejne zatrzymania kierowców, którzy łamali przepisy drogowe. W niedzielę w Dulczy Wielkiej, 22-letnia mieszkanka powiatu dębickiego przekroczyła dozwoloną prędkość o 59 km/h, otrzymując mandat w wysokości 3 tysięcy złotych oraz 13 punktów karnych. Dodatkowo, na ulicy Warszawskiej w Rzeszowie, 20-letnia kierująca volkswagenem również straciła prawo jazdy na trzy miesiące na skutek przekroczenia prędkości o 57 km/h. Takie zatrzymania pokazują zdecydowaną reakcję Policji na naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Źródło: Policja Rzeszów
Oceń: Surowe konsekwencje brawurowej jazdy w Rzeszowie
Zobacz Także