W miniony weekend na drogach Rzeszowa miały miejsce kontrole dotyczące przestrzegania przepisów ruchu drogowego, które ujawniły wielu kierowców łamiących zasady dotyczące ograniczeń prędkości. Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji zatrzymali kilku kierowców, którzy jechali znacznie szybciej niż dozwolone 50 km/h. Wszyscy sprawcy zostali ukarani mandatem oraz punktami karnymi, a dodatkowo stracili swoje prawo jazdy na okres trzech miesięcy.
W Woli Ocieckiej, jeden z kierujących pojazdem marki Volvo, 57-letni mieszkaniec Krakowa, został zatrzymany podczas jazdy z prędkością 132 km/h. To oznaczało przekroczenie dozwolonej prędkości o 82 km/h, co skutkowało mandatem w wysokości 2500 zł oraz naliczeniem 15 punktów karnych. Tak skrajne wykroczenie, biorąc pod uwagę warunki drogowe, podkreśla, jak ważne jest zachowanie ostrożności na drodze.
Kolejnym przypadkiem było zatrzymanie kierowcy Volkswagena. 60-letni mężczyzna w Dulczy Wielkiej przekroczył prędkość o 67 km/h, co zaowocowało mandatem wynoszącym 2000 zł oraz 14 punktami karnymi. Ostatecznie, również on stracił prawo do prowadzenia pojazdów na trzy miesiące. Warto zaznaczyć, że tak drastyczne konsekwencje mają na celu zniechęcenie kierowców do lekceważenia przepisów drogowych i promowanie bezpiecznej jazdy.
Ostatnim przypadkiem, który przyciągnął uwagę funkcjonariuszy, był kierowca Opla, obywatel Słowacji, który podczas jazdy przekroczył limit prędkości, osiągając 110 km/h w obszarze zabudowanym. Oprócz tego, nie przestrzegał przepisów podczas manewru wyprzedzania, łamiąc zakaz dotyczący linii podwójnej ciągłej. W efekcie, nałożono na niego mandat w wysokości 1700 zł oraz 18 punktów karnych. W ciągu minionego weekendu, rzeszowscy policjanci z grupy SPEED zatrzymali łącznie 10 praw jazdy, co ukazuje rosnącą liczbę kierowców decydujących się na lekceważenie zasad ruchu drogowego.
Źródło: Policja Rzeszów
Oceń: Surowe konsekwencje przekroczenia prędkości w Rzeszowie
Zobacz Także