Jazda rowerem po spożyciu alkoholu staje się poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa zarówno rowerzysty, jak i innych uczestników ruchu. Ostatnie zdarzenie w Żdżarach uświadamia, jak niebezpieczne może być kierowanie jednośladem w stanie nietrzeźwości. Policja apeluje o rozwagę i odpowiedzialność wśród użytkowników rowerów, a konsekwencje za jazdę po alkoholu mogą sięgać nawet 2500 złotych mandatu.
Wczoraj, tuż przed godziną 13:00, policjanci ruchu drogowego z rzeszowskiej komendy zatrzymali do kontroli 38-letniego rowerzystę. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu, co potwierdza, jak niebezpieczne może być poruszanie się rowerem w takim stanie. Mężczyzna, mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego, musiał ponieść konsekwencje swojego czynu, otrzymując mandat w wysokości 2500 złotych.
Policja zwraca uwagę, że każdy użytkownik drogi, w tym rowerzyści, powinien dbać o swoje bezpieczeństwo. Jazda pod wpływem alkoholu pogarsza zdolności psychomotoryczne, co zwiększa ryzyko wypadków. Apelujemy do mieszkańców Rzeszowa i okolic, aby pamiętali, że bezpieczeństwo na drodze zaczyna się od odpowiedzialnych decyzji, a jazda na rowerze powinna odbywać się wyłącznie w stanie trzeźwości.
Źródło: Policja Rzeszów
Oceń: Alkohol i rower – niebezpieczne połączenie, które może kosztować
Zobacz Także




