Dzięki czujności i odpowiedzialności mieszkańców Rzeszowa, udało się zatrzymać dwóch nietrzeźwych kierowców. W jednym przypadku, kierujący oplem miał w organizmie 1,2 promila alkoholu, a w drugim mężczyzna prowadzący motorower był jeszcze bardziej pijany, z wynikiem 3,5 promila. Obaj mężczyźni teraz poniosą konsekwencje swojego zachowania i staną przed sądem, gdzie odpowiedzą za swoje nieodpowiedzialne czyny.
W miniony piątek, na dyżurnego policji wpłynęła informacja o nietrzeźwym kierowcy, który został ujęty przez innego uczestnika ruchu drogowego. Zdarzenie miało miejsce w Roztokach, gdzie świadek zwrócił uwagę na niebezpieczny styl jazdy. Kierowca poruszał się wolno całą szerokością jezdni, a co gorsza, podczas jazdy pił alkohol. Po zatrzymaniu pojazdu, świadek zdjął kluczyki ze stacyjki, co umożliwiło dalsze działania policji.
Podczas badania alkomatem u 72-letniego mężczyzny potwierdzono obecność alkoholu w organizmie. Policjanci również stwierdzili brak aktualnych badań technicznych pojazdu, co skutkowało zatrzymaniem prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego. W innym przypadku, w poniedziałek, świadkowie podobnie zareagowali na nietrzeźwego kierowcę motoroweru, który przewrócił się na jezdnię. Badanie wykazało, że miał on w organizmie prawie 3,5 promila alkoholu. Działania tych świadków pokazują, jak ważne jest odpowiednie reagowanie w sytuacjach zauważenia nietrzeźwych kierowców, co może uratować życie na drodze.
Źródło: Policja Rzeszów
Oceń: Odpowiedzialna postawa świadków skutkuje zatrzymaniem nietrzeźwych kierowców w Rzeszowie
Zobacz Także