W miejscowości Młyny doszło do niebezpiecznego zdarzenia, w którym 50-letni mężczyzna kierujący samochodem marki Renault wjechał do rowu. W chwili incydentu mężczyzna miał w organizmie niemal 3 promile alkoholu. Dzięki czujności świadka, który zauważył samochód w rowie, udało się zapobiec dalszej jeździe nietrzeźwego kierowcy oraz powiadomić policję. Sprawa jest poważna, ponieważ mężczyzna miał już sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Według relacji świadków, incydent miał miejsce w godzinach wieczornych, a mężczyzna, po utracie panowania nad pojazdem, poprosił o pomoc w wyciągnięciu samochodu. Świadek, orientując się w sytuacji, od razu wyczuł silny zapach alkoholu i zdecydował się nie pozwolić kierowcy oddalić się z miejsca zdarzenia do czasu przybycia policji. Postawa świadka przyczyniła się do uchronienia innych uczestników ruchu przed potencjalnie niebezpiecznym zdarzeniem.
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, przebadali 50-latka na obecność alkoholu, który w jego organizmie wyniósł 2,78 promila. Dodatkowo, po sprawdzeniach w systemach policyjnych, wyszło na jaw, że mężczyzna ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów oraz cofnięte uprawnienia, co tylko potęguje powagę sytuacji. Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do policyjnej izby zatrzymań, a jego pojazd zabezpieczono na policyjnym parkingu. Wobec 50-latka zostały postawione zarzuty, a sąd zdecyduje o jego dalszym losie, grożąc mu karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Rzeszów
Oceń: Pijany kierowca wjechał do rowu, zatrzymany przez świadka zdarzenia
Zobacz Także