W Rzeszowie trwają działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa na drogach, które koncentrują się na przestrzeganiu ograniczeń prędkości. Ostatnie kontrole, przeprowadzone przez policjantów z Sekcji Ruchu Drogowego i Zabezpieczenia Autostrad, przyniosły poważne konsekwencje dla kierujących, którzy zlekceważyli prawo. Aż siedmiu kierowców straciło swoje prawo jazdy, a niektórzy zostali obciążeni wysokimi mandatami i punktami karnymi.
Podczas jednego z przeszłych interwencji, uwagę funkcjonariuszy zwrócił 20-letni kierowca audi, który w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 120 km/h, co oznacza 70 km/h powyżej dozwoloną prędkość. Oprócz zatrzymania prawa jazdy, mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 4100 zł oraz 19 punktami karnymi. Dodatkowo, brak zapiętych pasów bezpieczeństwa przyczynił się do uznania go za recydywistę w popełnieniu tego wykroczenia.
Sytuacja ta nie jest odosobniona. Inny kierowca, 44-letni mężczyzna z Lublina, również został ukarany za rażące przekroczenie prędkości. W miejscowości Łączki Brzeskie, podróżując chryslerem, pędził z prędkością 145 km/h w strefie, gdzie obowiązywało ograniczenie do 40 km/h. Oprócz straty prawa jazdy, mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 2500 zł oraz 15 punktów karnych. W sumie, przez zaledwie dwa dni, policjanci Rzeszowa zatrzymali 7 kierowców, którzy lekceważyli przepisy dotyczące prędkości.
Źródło: Policja Rzeszów
Oceń: Surowe konsekwencje zbyt szybkiej jazdy w Rzeszowie
Zobacz Także